Zalew Siemianówka – idziemy na grzyby!

Zalew Siemianówka to nie tylko siedlisko licznych przedstawicieli niezwykłego królestwa zwierząt i zielonego królestwa roślin. Oprócz nich znajdziemy tu także (oczywiście jeżeli wiemy, gdzie i jak ich szukać) całe mnóstwo grzybów! Jest to informacja z pierwszej ręki, ponieważ sami często wybieramy się w dalekie spacery w poszukiwaniu tych wyjątkowych „mieszkańców” okolicznych łąk i lasów. Zbieranie grzybów to bardzo relaksująca i kojąca aktywność – spędzanie czasu wśród drzew, krzewów i mchów jest już świetną rozrywką samą w sobie, a gdy dołożymy do niego satysfakcję z odnalezionych grzybów, rysuje się nam pomysł na idealny poranek… lub popołudnie 🙂

 

 

Jakie grzyby znajdziemy nad Zalewem Siemianówka?

Zróżnicowany, niekiedy bagnisty, niekiedy wyjątkowo żyzny, a niekiedy suchy jak wiór teren sprawia, że przy odrobinie szczęścia natkniemy się na bardzo liczne gatunki grzybów. Oczywiście jest wśród nich kilka najpowszechniej występujących rodzajów, choć wytrwali łowcy z pewnością znajdą także rzadsze okazy. Idąc leśną ścieżką (lub spacerując na przełaj) warto jest sprawdzić każdą nietypową kępę mchu, okolice powalonych konarów oraz kolorowe listowia. No dobrze, ale co w nich możemy tak właściwie znaleźć?

• Kurki – bodaj najpopularniejszy gatunek grzyba nad Zalewem Siemianówka. Znany jest także pod nazwami liszka, lisica, lisiczka, kurza noga lub stągiewka. Rozpoznasz je po charakterystycznej, żółto-pomarańczowej barwie. Ich ulubionym miejscem na wzrost są gęste kępy mchu – niejednokrotnie trzeba lekko rozgarnąć ściółkę, aby się do nich dobrać.

• Podgrzybki – ceniony w polskich kuchniach za swój charakterystyczny, przyjemny smak. Kapelusze podgrzybków mają soczystą, brunatną barwę, która idealnie komponuje się z nieco jaśniejszą nóżką (mowa tu o podgrzybku brunatnym, najpopularniejszym ze wszystkich podgatunków). Jest to dość duży grzyb – bywa, że jego średnica osiąga do 15 centymetrów. Rozpoznasz go także po śluzowatej powierzchni, która matowieje pod wpływem ciepła lub słońca.

• Maślaki – kolejny grzyb, który słynie ze swoich fantastycznych walorów smakowych. Charakterystyczną cechą maślaka jest żółtawy, maślany kolor. Ich skórka jest dość lepka i śliska. Maślak zwyczajny to grzyb osiągający rozmiary od kilku do nawet 15 centymetrów średnicy. Pod jego kapeluszem znajdziesz charakterystyczne rurki mogące mierzyć od około 6 do 12 milimetrów.

• Koźlaki – choć nóżki tych grzybów nie mają zastosowania kulinarnego, to ich kapelusze są uznawane za prawdziwy skarb. Wspomniane kapelusze mogą przybierać różnorakie barwy, od kasztonowo-brązowych po szare oraz brunatne i są aksamitnie gładkie w dotyku. Dorosły grzyb mierzy od 8 do 20 centymetrów i opiera się na jasnej, niemalże białej nóżce.

• Czerwonogłówce – uznawany za „bezpieczny grzyb”, ponieważ trudno go pomylić z innym, trującym gatunkiem. Czerwonogłówce uwielbiają towarzystwo osiki (stąd czasami nazywane są osiczakami). Jest to bardzo ładny, charakterystyczny gatunek – łatwo rozpoznasz go jasko-czerwonym, pomarańczowym lub czerwonobrązowym kapeluszu oraz śnieżnobiałej nóżce. W dogodnych warunkach może dorosnąć nawet do 20-25 centymetrów średnicy!

• Zielonki – grzyb z rodziny gąskowatych. Najczęściej możemy spotkać go blisko ziemi, wśród gęstego mchu oraz igliwia – odnalezienie go może okazać się prawdziwym wyzwaniem. Owocniki mogą mierzyć maksymalnie do około 10 centymetrów średnicy i wyróżniają się swoją żółtozieloną barwą. Przy odpowiedniej wilgoci grzyby te stają się śliskie i maziste.

 

 

Nigdy nie zbieraj grzyba, którego nie jesteś w 100% pewny!

Jest to zasada znana wszystkim doświadczonym grzybiarzom. Jeżeli masz choć cień wątpliwości wobec jakiegoś znaleziska, pozwól mu dalej rosnąć w swoim naturalnym środowisku. Jeden grzyb w koszyku więcej nie jest wart ryzyka zatruciem. Podczas grzybobrania, nie tylko nad Zalewem Siemianówka, obowiązuje też kilka innych istotnych zasad oraz dobrych zwyczajów. Absolutnie najważniejszym z nich jest poszanowanie dla przyrody i lasu. Pamiętajmy, że jesteśmy tu tylko gościem! Pozostawmy odwiedzane miejsca w takim stanie, w jakim je zastaliśmy… albo w lepszym! Zachęcamy do stosowania oraz promowania przyzwyczajenia, według którego zabieramy z lasu jeden napotkany śmieć! Przy dziesiątkach, a może nawet setkach grzybiarzy jesteśmy w stanie zrobić ogromną różnicę!

Ile grzybiarzy, tyle ścieżek i tajemnych sposobów. Bywa, że nasz koszyk wypełnia się po brzegi, bywa, że wracamy z pustymi rękami. Tak czy inaczej, każda chwila spędzona na łonie natury, wśród drzew, ptaków… i grzybów (bo te na pewno gdzieś tam są!) jest niesamowitym przeżyciem. Szczerze polecamy!

 

Bądź pierwszą osobą, która skomentuje to "Zalew Siemianówka - idziemy na grzyby!"

    Skomentuj

    Twój adres e-mail pozostanie ukryty