JEDZIE POCIĄG Z DALEKA, CZYLI LINIA KOLEJOWA NR 31

Sobota ranek. Jajecznica zjedzona, kawa wypita. Miałem nieodpartą ochotę na zwiedzanie. Nie lubię siedzieć w domu… Czy można zobaczyć coś nowego w miejscu, do którego przyjeżdża się od dziecka? Okazuje się, że tak! Zawsze widziałem go w oddali. Jasne, srebrne, trójkątne kształty. Słyszałem wiele razy syrenę. O czym mowa? O moście kolejowym na Siemianówce. Postanowiłem go obejrzeć z bliska.

Linia kolejowa PodlasieNamówiłem tatę i brata, którzy nie byli tak skorzy do wyjścia na wycieczkę. W grupie zawsze raźniej 🙂 10 minut jazdy i jesteśmy na miejscu. Zaparkowaliśmy we wsi Siemianówka, tuż przy brzegu zalewu. Do mostu prowadzi długa wydeptana ścieżka. Widać, że niejeden chciał
zobaczyć z bliska tą potężną konstrukcję…

Linia kolejowa nr 31Kiedy tylko zbliżyliśmy się do zamarzniętej tafli jeziora, zobaczyliśmy liczne grono wędkarzy, którzy w ten dosyć chłodny, pochmurny i wietrzny dzień wytrwale czekali na branie. Opatuleni w grube kurtki, niektórzy nawet z niewielkimi namiotami chroniącymi od wiatru, siedzieli na rozkładanych krzesełkach i kontemplowali łowienie ryb 🙂

Wędkarze nad Zalewem Siemianówka

Jedzie pociąg z dalekaSzliśmy z dobre 15 minut zanim dotarliśmy do potężnej konstrukcji mostu na Siemianówce. Nie ukrywam, wywarła na nas wrażenie. Z podziwem patrzyliśmy na wielkie stalowe przęsła i łączące je śruby. Stojąc na środku mostu mieliśmy piękny widok na jezioro i kawałek wsi Siemianówka. Popatrzyliśmy na wielką wodę w lewo, w prawo, no to co? Wracamy?

Most kolejowy nad Siemianówką

Most nad SiemianówkąMost na Siemianówce wciąż żywy!

Nagle z oddali usłyszeliśmy jakiś hałas. Nie byliśmy do końca pewni co to było. Ze stacji kolejowej ruszył w naszą stronę pociąg. Co za traf! Nie jest to trasa Warszawa – Kraków, dosyć trudno jest akurat trafić na przejeżdżający skład linii kolejowej nr 31. Nam się udało!

Linia kolejowa 31Na grupie wędkarzy nie zrobił on większego wrażenia, ale na nas owszem. Toczył się powoli i dostojnie, zupełnie jakby udzielała mu się ówczesna pogoda. Musieliśmy chwilę poczekać, zanim wjechał na most, który w tym momencie zaczął niebywale dudnić. Był to pociąg towarowy. Nie liczyliśmy wagonów, ale było ich bardzo dużo. Jechał w stronę Białorusi, do przejścia granicznego Siemianówka – Świsłocz.

Przejazd kolejowy SiemianówkaKolej nad SiemianówkąTak a propos Białorusi to nigdy tam nie byłem. Przez ponad 20 lat żyjąc w Białymstoku nie ciągnęło mnie do tego kraju z różnych powodów. Jednak w tamtym momencie, widząc pociąg linii 31 i będąc 3 kilometry od granicy poczułem chęć i potrzebę odwiedzenia tego kraju. Wystarczyłby mi weekendowy wypad. Najbardziej chciałbym zobaczyć drewniane wioski tuż przy Polskiej granicy, usłyszeć język ich mieszkańców i choć powierzchownie poznać ich kulturę.

Kolej nad Jeziorem SiemianówkaKrótki wypad na most nad Siemianówką okazał się strzałem w dziesiątkę. Nie dość, że zobaczyliśmy piękny most to jeszcze jak na życzenie przejechał po nim pociąg. Warto czasem ruszyć się z domu, nawet w pochmurny i chłodny dzień, bo może się wydarzyć coś czego się nie spodziewasz 🙂

Linia kolejowa Siemianówka - ŚwisłoczPS Mamy nadzieję, że hałas linii kolejowej nr. 31 nie spłoszył wędkarzom ryb 😛

Bądź pierwszą osobą, która skomentuje to "JEDZIE POCIĄG Z DALEKA, CZYLI LINIA KOLEJOWA NR 31"

    Skomentuj

    Twój adres e-mail pozostanie ukryty